Скачать книгу - Robodramy w zieleniakach


Podmiot Kosendy to konferansjer w teatrze absurdu, jakim jest zycie w poznym kapitalizmie na peryferii. Na potrzeby ksiazki autor stworzyl przenikajace sie uniwersa, czerpiac m.in. z estetyk charakterystycznych dla new weird, bizarro, pejow shitpostingowych. Inspiracje te zostaly pomieszane z popkultura – glownie lat zerowych -  i wspolczesnym kinem, przasna erotyka i wizjami znanymi ze starych, pieknych i naiwnych pozycji sci-fi. W wierszach tworca stara sie przeforsowac unikalna dla polskiej poezji wspolczesnej forme zaangazowania poprzez dziwnosc.


Polamane cale w gipsie pokrytym klatwami widziane od gory czlapie nocami z sylwetki przypomina… rzesy centralki zdredzone ksiazka?
Andrzej Szpindler

Jest to najweselsza ksiazka poetycka ostatniego dziesieciolecia, do tego brawurowa; bo gdy autor wywaza drzwi, to cala chalupa leci w drzazgi! Ratujcie tradycje przed Kosenda! Przeca to Nowy Aleksander Wat!
Robert Rybicki



Publikacja zostala wydana w ramach „Programu Wsparcia Debiutantow” organizowanego przez Instytut Literatury.