![]() | Ze smiercia Eurypidesa Atenczycy stracili ostatniego ze swoich wielkich tragikow. Kto moglby ich zastapic? Nikt z zyjacych. „Dobrzy bowiem pomarli, zywi nic nie warci”. Dionizos, bog winorosli i opiekun sztuki teatralnej, wyrusza ze swym wygadanym sluga Ksantiasem do krainy zmarlych. Zamierza sprowadzic na ziemie mistrza tragedii. Wybor okazuje sie nielatwy. Czy zabrac Ajschylosa, autora sztuk monumentalnych i koturnowych, czy tez Eurypidesa, przedstawiajacego tradycyjnych bohaterow i bogow jak zwykle postacie dnia codziennego?Okraszona plebejskim humorem sztuka najwybitniejszego ze starozytnych komediopisarzy greckich.
|